Otworzyłem szafę, wyciągnąłem 6 par spodni, tyle samo bluzek, bieliznę i wszystkie inne rzeczy potrzebne mi do samodzielnego życia. Nadal nie mogłem uwierzyć że będę miał do czynienia z takim życiem w tak młodym wieku. Wyprowadzić się planowałem dopiero po skończeniu 25 lat i znalezieniu sobie dziewczyny którą pokocham na zawsze, nie myśląc już o niczym innym niż że za 20 minut przyjedzie ekipa wrzuciłem ostatnie rzeczy do torby zasuwając ją, chwila moment miałem ją już na ramieniu i schodziłem po schodach. Wtedy nastał najgorszy moment, chwila jaka mogła być dla mnie czyli pożegnanie, brat jak zwykle się tym nie przejął chociaż widziałem że coś z nim nie tak, lecz mama poroniła kilka łez...
-Mamo nie płacz proszę wiesz że tego nie lubię ! -zacząłem narzekać .
-Jak tu nie płakać kiedy od teraz swojego syna będzie się widzieć kilka razy w roku .
-Przecież jest coś takiego jak skajp ?! No nie Greg ? - on tylko pokiwał głową biorąc kolejny kęs kanapki.
-No widzisz mamo ?
-No ok, ok już dobrze ... - otarła łzy spływające po jej policzkach .
-Niall już czas - pośpieszał mnie brat - chłopaki przyjechali !
-No to przytulmy się ostatni raz na pożegnanie ?- zaproponowałem, po chwili tuliliśmy się jakby mieli mnie już nie zobaczyć.
Wymieniliśmy kilka zdań z mamą, Greg jak zawsze robił coś w kuchni strasznie lubił gotować ale to już inna bajka, stałem przy drzwiach oglądając się za siebie i po bokach, ostatni raz, w końcu doceniłem to co mam, miałem już chwytać za klamkę kiedy ktoś dotkną mojego ramienia, był to mój starszy brat ...
-Niall chce Ci tylko powiedzieć , że no ... - słowa urywały mu się a z oczu uciekła łza, całej tej sprawie dokładnie przyglądała się mama - no wiesz sam, nie zawsze dogadywaliśmy się, ale w końcu jesteś moim młodszym bratem i kocham Cię ponad wszystko !
Zakończyliśmy to męskim uściskiem i tą piękną chwilę rozbił pośpieszający mnie klakson auta Louisa .
-Masz - podała mi mama kartę kredytową - to dla Ciebie w razie wiesz no , na wszelki wypadek uśmiechnęła się .
-Dzięki .- pomachałem ostatni raz i wyszedłem za drzwi.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jutro następny, dlatego dziś tak krótko :*
P.S
Komentujcie proszę to bardzo ważne !
Ale podekscytowany ten Niall
OdpowiedzUsuńBoski ; )
SUPER SUPER SUPER :***
OdpowiedzUsuń