środa, 3 kwietnia 2013

~~ Cz.4 ~~

Jechaliśmy właśnie na wieczorne zdawanie egzaminów do szkoły muzycznej, były dwie godziny do tego przeznaczone jedna ranna około 8:00 - 12:00 natomiast następna była wieczorna od 17:00 - 19:00, było naprawdę dużo ochotników by się do niej dostać, jakoś specjalnie nie byłem nastawiony na wygraną. Harry, Zayn, Liam i Louis ćwiczyli głosy podczas jazdy by wypaść jak najlepiej, ja jakoś nie miałem takiej potrzeby, byłem obojętny wiedziałem, że i tak mi się nie uda, bo nie wierzyłem w siebie tak jak teraz, byłem po prostu zmieszany tą całą sytuacją, te nerwy i stres na samą myśl o wystąpieniu na scenie przed jury, ale starałem się myśleć pozytywnie. Wpatrywałem się w przechodniów jadąc autem z chłopakami, byli jacyś inni nowsi od tamtych w moim rodzinnym miasteczku, szczególną moją uwagę zwróciła na siebie dziewczyna w blond włosach która przemierzała ulice Londynu, była bardzo piękna, wydawało mi się że idzie również w to samo miejsce co my ... Dziwne prawda ? Po czym to poznałem ? A po tym że niosła teczkę z nazwą już niedługo może naszej szkoły...

-Horan co się tak wpatrujesz w uliczne piękności? Która Ci się spodobała ? - puszczając oczko do Harrego  zadał mi pytanie Zayn. 

-Eeee tam zaraz która, podziwiam uroki Londynu ! - odwróciłem wzrok na przyjaciela - Z igły robicie widły! Już się patrzeć nie można - zbulwersowałem się okropnie i skrzyżowałem ręce na piersi, nie pozwolę by ktoś  się ze mnie śmiał, to nie miłe.

- Ech wyluzuj na żartach się nie znasz ? - spytał Harry gładząc mnie po ramieniu .

Ja się nie odezwałem tylko gwałtownie ruszyłem ręką, tym samym dając znak by przestał.

-Chłopaki przestańcie no ! Przeszkadzacie mi ! Jeszcze spowoduje wypadek ! - po słowach Louisa wypowiedzianych na czerwonym świetne daliśmy sobie spokój z kłótniami i siedzieliśmy w spokoju .

10 minut później byliśmy już na miejscu, wtedy dopadł mnie stres , totalny stres brzuch mnie bolał nie mogłem stać na nogach bo trzęsły mi się jak z waty to było okropne przeżycie ! Staliśmy właśnie przed schodami wielkiej szkoły muzycznej, byłem trochę zdziwiony tym widokiem ale zacząłem chcieć się tam dostać, na egzaminie chciałem wypaść jak najlepiej, nie chciałem być gorszy od innych. Weszliśmy do środka i czekaliśmy w kolejce po identyfikatory czyli karteczki z imieniem i nazwiskiem, atmosfera była luźna, nie myślałem już o występie, zero stresu czekałem już tylko na swoją kolej w kolejce, przechodząc do przodu niechcący na kogoś wpadłem ...

-Ałaaaaaa ! O nie popatrz co narobiłeś geniuszu! Jestem cała mokra a za chwilę mam występ ! -wpadając na nią niechcący wylałem jej na sukienkę ciepłą czekoladę, na szczęście nie była gorąca, o mało co się nie rozpłakała ta dziewczyna, ale zaraz zaraz to była ta blondynka, zrobiłem się cały czerwony ze wstydu.

-Ja-ja-ja przepraszam ! Nie chciałem, nie płacz proszę cię! -próbowałem uspokoić dziewczynę.

-Oł maj gasz ! Słowo Ajm sori już nic nie zmieni , nie dostane się do tej szkoły jak mnie taką zobaczą ! Jenna ! Pomóż mi zetrzeć tą plamę już zaraz nasza kolej ! - krzyknęła do brunetki obok .

-Może pomóc ? - spytałem trochę zmieszany tą sytuacją .

- Noł , wiesz ile ta sukienka kosztowała ? - spytała z sarkazmem .

- Nie, nie wiem... - odpowiedziałem jednoznacznie .

- No tak - przejrzała mnie od stóp do głowy - bo co by taki wieśniak jak ty niby wiedział ! Pfff, żenada.- zaczęła się śmiać , tylko ta Jenna czy jak jej tak popatrzyła na mnie jakimś takim innym spojrzeniem ... lepszym .

Tymi słowami piękna blondynka zraniła mnie, to tak jakby właśnie coś co bardzo ci się podobało zrobiło cię w konia że tak powiem, cios prosto w serce, nie tracąc czasu na wysłuchiwanie dalszych pretensji postanowiłem iść już do przodu i zapomnieć o niej i jej chamskości , na reszcie tylko dwie osoby dzieliły mnie od biurka z kartkami ...

- Następny ! - zawołała pani za biurkiem .

 Podszedłem i odebrałem kartę z imieniem i nazwiskiem , przykleiłem ją i czekałem na moich przyjaciół...

_______________________________________________

Awwwww podoba wam się następny może jutro :) 

1 komentarz:

Myślę że się podobało więc dziękuję za komentarz to dla mnie bardzo ważne. ♥♥♥